Ubezpieczenie turystyczne dla dziecka na wakacje

Właśnie wystartował sezon wyjazdów na „zielone szkoły”, wycieczki klasowe, kolonie i obozy. Coraz bliżej także do wakacyjnych podróży. Twoje dziecko również wyjeżdża w tym czasie? Koniecznie sprawdź, jakie ubezpieczenie ma zapewnione w pakiecie. Czy zagwarantuje ono bezpieczny i bez ponoszenia dodatkowych wydatków powrót z odpoczynku?

Każdy rodzic wie, jak wiele emocji towarzyszy przygotowaniom do wyjazdu dziecka – czy to na szkolną wycieczkę, kolonię czy letnie wakacje. Pakowanie, sprawdzanie listy rzeczy do zabrania, rozmowy o bezpieczeństwie… W ferworze przygotowań łatwo przeoczyć szczegóły dotyczące ubezpieczenia, a to właśnie ono nierzadko decyduje o komforcie i bezpieczeństwie najmłodszych poza domem. Dobrze dobrana polisa może okazać się nieoceniona w razie nagłego zachorowania, nieszczęśliwego wypadku czy innych nieprzewidzianych sytuacji podczas wyjazdu.

Warto wiedzieć, na co zwrócić uwagę, by zapewnić dziecku kompleksową ochronę, gdy będzie daleko od domu. Nie każde ubezpieczenie oferowane przez organizatora wyjazdu będzie wystarczająco chroniło dziecko. Szczególnie jeśli wyjazd związany jest amatorskim uprawianiem sportu lub nasza pociecha choruje przewlekle. Ubezpieczenie podróżne to nie tylko zwrot kosztów leczenia, ale także pomoc w razie utraty bagażu, konieczności transportu medycznego czy wypadku.

Dlaczego NNW szkolne nie wystarczy?

Wielu rodziców wychodzi z założenia, że jeśli wysyłają dziecko na wycieczkę ze szkoły bądź z biura podróży, to ubezpieczenie jest już w cenie wyjazdu i nie trzeba się tą kwestią w ogóle zajmować. Do tego dodajmy ubezpieczenie NNW, które na początku roku szkolnego opłaca większość rodziców – i już możemy myśleć, że dziecko jest w pełni bezpieczne. Ale czy na pewno?

Przede wszystkim należy wiedzieć, że szkolna polisa NNW to tylko zabezpieczenie w razie następstw nieszczęśliwych wypadków, które gwarantuje jedynie wypłatę odszkodowania za uszczerbek na zdrowiu. Poza tym warto zapoznać się z Ogólnymi Warunkami Ubezpieczenia (OWU). Nie mamy tego w zwyczaju, a przecież może się okazać, że w wyłączeniu ochrony ubezpieczeniowej zaznaczone zostały np. wyjazdy zorganizowane czy wycieczki zagraniczne.

Najważniejszą informację jest jednak to, że szkolne NNW nie pokrywa kosztów leczenia za granicą, transportu medycznego, ratownictwa czy hospitalizacji – a to właśnie te wydatki mogą być największym obciążeniem podczas zagranicznego wyjazdu dziecka.

Przykład

Podczas szkolnej wycieczki do Czech jedno z dzieci złamało rękę na placu zabaw. Odszkodowanie z NNW wyniosło 500 zł, podczas gdy rachunek za leczenie i założenie gipsu w czeskim szpitalu opiewał na 2 000 zł – tę kwotę rodzice zmuszeni byli zapłacić ze swoich prywatnych środków.

Szkolne NNW warto traktować jako dodatkowe wsparcie, a nie główną ochronę podczas wyjazdu dziecka – zwłaszcza za granicę.  To zupełnie inny rodzaj polisy niż ubezpieczenie turystyczne dla dziecka na wakacje, które obejmuje koszty leczenia, transportu, ratownictwa, ochronę bagażu, OC w życiu prywatny oraz może być rozszerzone np. o sporty wysokiego ryzyka. Jeśli zależy nam na pełnym bezpieczeństwie, nie warto ograniczać się tylko do szkolnego NNW.

Ubezpieczenie z biura podróży – co zapewnia?

Zorganizowany wyjazd często kojarzy się z gwarancją dopięcia wszystkich szczegółów. A przynajmniej taką, jako rodzice mamy nadzieję. Tymczasem często fakty okazują się zupełnie inne. Ubezpieczenie, które dołączane jest do ceny wycieczki, to zazwyczaj grupowa polisa lub wariant z minimalnymi sumami gwarantowanymi i ograniczonym zakresem ochrony.

W przypadku kolonii, obozów czy szkolnych wyjazdów organizatorzy mają obowiązek wykupienia przynajmniej podstawowego ubezpieczenia zdrowotnego oraz NNW dla uczestników, co wynika z przepisów. Taka polisa nie obejmuje jednak wielu istotnych kwestii, które mogą dotyczyć zdarzeń podczas wypoczynku, na przykład kosztów specjalistycznego transportu medycznego do kraju, odpowiedzialności cywilnej za szkody wyrządzone przez dziecko, leczenia chorób przewlekłych czy ochrony podczas aktywności o podwyższonym ryzyku, takich jak sporty ekstremalne.

Przykład

Na obozie narciarskim w Alpach uczestniczka doznała urazu kolana. Polisa organizatora obejmowała jedynie podstawowe leczenie na miejscu. Natomiast za transport medyczny do Polski rodzice musieli zapłacić 7 000 zł z własnej kieszeni.

Koniecznie trzeba sprawdzić, w jakiej formie ubezpieczenie jest zapewniane przez organizatora wyjazdu. I co bardzo ważne czy jego cena idzie w parze z jakością oraz zakresem ochrony. Bardzo często taka ochrona jest na minimalnym poziomie. Obejmuje jedynie ubezpieczenie kosztów leczenia w przypadku wyjazdów zagranicznych (zwykle na niskie sumy ubezpieczenia 5000–10 000 euro) i ubezpieczenie od następstw nieszczęśliwych wypadków także na niską kwotę.

To zdecydowanie za mało, by mieć pewność, że dziecko jest dobrze chronione. Rozsądnie jest wtedy pomyśleć o dodatkowym ubezpieczeniu podróżnym przeznaczonym dla dziecka na czas wyjazdu.

EKUZ na wyjazd dla dziecka – czy wystarczy?

Europejska Karta Ubezpieczenia Zdrowotnego (EKUZ) to często jedyna ochrona, na której polegamy podczas wakacji. Niesłusznie. EKUZ obejmuje wyłącznie podstawową pomoc medyczną i działa tylko na terenie krajów UE oraz EFTA. Chcąc zapewnić dziecku bezpieczeństwo, a sobie spokojną głowę i brak zmartwień – najlepiej wybrać odpowiednie ubezpieczenie turystyczne. Dlaczego?

• EKUZ zapewnia tylko podstawową opiekę medyczną w takim zakresie, jaki obowiązuje obywateli danego kraju. Jeśli więc będą potrzebne dodatkowe badania, konsultacje, czy leczenie – rodzic dziecka zapłaci za nie sam.
• EKUZ nie pokrywa kosztów akcji ratowniczej i poszukiwawczej. Trzeba pamiętać, że koszty takich przedsięwzięć za granicą nie należą do najtańszych (koszt za godzinę to ok. 6 000 zł).
• W zakres EKUZ nie wchodzi transport medyczny.
• EKUZ nie posiada ubezpieczenia OC. Oznacza to, że jeśli dojdzie do zniszczenia cudzego mienia przez dziecko – rodzic w 100% będzie musiał zapłacić za nie z własnej kieszeni.

W wielu krajach europejskich nawet w publicznych placówkach medycznych część kosztów opieki medycznej spada na pacjenta. Dotyczy to np. opłat za pobyt w szpitalu, wizyty u lekarza czy opłat za zabiegi wykraczające poza standardową opiekę. Przykładowo w Austrii rodzic zapłaci za każdy dzień hospitalizacji, a we Włoszech nawet za podstawową wizytę lekarską trzeba zapłacić samemu.

Nie można też zapominać, że Europejska Karta Ubezpieczenia Zdrowotnego nie działa poza Europą, a nawet w UE nie obejmuje leczenia stomatologicznego czy kosztów leczenia w prywatnych klinikach. W praktyce oznacza to, że rodzice mogą być zaskoczeni wysokością rachunków, jeśli dziecko zachoruje lub ulegnie wypadkowi podczas wakacji.

Przykład

Podczas pobytu w Austrii dziecko trafiło do szpitala z powodu ostrego zapalenia wyrostka robaczkowego. EKUZ pokryło koszt wykonania zabiegu w szpitalu, ale za każdy dzień hospitalizacji rodzice musieli dopłacić 20 euro, a dodatkowo rachunek za transport karetką do szpitala wyniósł 250 euro. Te koszty obciążyły ich budżet.

Jak więc widać, wakacje jedynie z kartą EKUZ są rozwiązaniem dla śmiałków lubiących ryzyko. Dla wybierającej się na wakacje pociechy, najrozsądniej jest wybrać odpowiednie ubezpieczenie turystyczne. Polisa taka powinna być dopasowana do indywidualnych potrzeb dziecka oraz kierunku i rodzaju wyjazdu. Zobaczmy teraz na jakie czynniki szczególnie należy zwrócić uwagę.

Dobra polisa to właściwie dobrana polisa – jak wybrać ubezpieczenie turystyczne dla dziecka?

Wybierając ubezpieczenie turystyczne dla dziecka, przede wszystkim należy się zastanowić się nad celem wyjazdu i tym, jakie aktywności są planowane w jego trakcie. Czy będzie to spokojny wypoczynek plus zwiedzanie, czy może amatorskie uprawianie sportów? Polisa musi odpowiadać na realne potrzeby dziecka podczas wypoczynku. Przed podjęciem decyzji dobrze porównać kilka propozycji. Uwagę należy zwrócić nie tylko na cenę, ale przede wszystkim na zakres i sumy gwarantowane. Dokładne przeczytanie OWU pozwoli uniknąć nieprzyjemnych niespodzianek podczas podróży.

Dobrze jest również sprawdzić, czy polisa obejmuje leczenie chorób przewlekłych, jeśli dziecko na nie cierpi. Nie wszystkie ubezpieczenia gwarantują taką ochronę. Ważna jest także dostępność całodobowej infolinii medycznej w języku polskim, co może być dużym wsparciem w sytuacji stresowej za granicą. Jeśli dziecko podróżuje bez opieki rodziców (np. na obóz lub kolonię), sprawdź, czy ubezpieczenie obejmuje sytuacje, w których konieczna jest opieka nad dzieckiem w razie hospitalizacji opiekuna.

Zakres ubezpieczenia turystycznego powinien obejmować podstawowe elementy, do których zaliczamy

• Koszty leczenia (oczywiście, tylko w przypadku wyjazdów zagranicznych). Pokrywają wszystkie usługi medyczne nierefundowane przez EKUZ (Europejska Karta Ubezpieczenia Zdrowotnego). Są to np. wizyty lekarskie, pobyt w szpitalu, transport sanitarny i potworny do kraju, koszty leków, zabiegów, operacji itp. Optymalna bezpieczna suma gwarantowana powinna wynosić od 20 000–50 000 euro (na terenie Europy) do 100 000 euro – sumy nielimitowane (kraje poza Europą). Warto upewnić się, że polisa pokrywa również koszty ratownictwa i poszukiwań – w wielu krajach te usługi są bardzo drogie i nie są refundowane przez EKUZ.
• NNW – konieczne, o ile szkolne ubezpieczenie nie zapewnia tego typu ochrony podczas wyjazdów lub suma gwarantowana jest niewielka. Standardowe ubezpieczenie od następstw nieszczęśliwych wypadków powinno posiadać sumę gwarantowaną od 10 000 do 100 000 zł. Dobrze, jeśli NNW obejmuje także zdarzenia związane z planowanymi aktywnościami, nawet jeśli jest to tylko amatorskie uprawianie sportów.
• OC w życiu prywatnym, czyli ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej. To ochrona bardziej dla rodziców niż dziecka. Zapewnia pokrycie kosztów szkód wyrządzonych przez pociechę – zarówno na mieniu, jak i na osobach trzecich. Innymi słowy: gdy dziecko coś zepsuje, uszkodzi lub spowoduje uraz u innej osoby, to nie będziemy musieli ponosić kosztów naprawy czy leczenia, takie wydatki pokryje ubezpieczenie. W przypadku wyjazdów sportowych lub zimowych warto sprawdzić, czy OC obejmuje szkody powstałe podczas uprawiania sportów – nie zawsze jest to standard.
• Ochronę bagażu. W razie uszkodzenia, zgubienia czy kradzieży rzeczy osobistych można liczyć na odszkodowanie pokrywające poniesione straty. UWAGA – dotyczy to tylko bagaży odpowiednio zabezpieczonych. W OWU ubezpieczyciele podają, kiedy bagaż nie jest chroniony ubezpieczeniem – warto się zapoznać z tymi informacjami i odpowiednio pouczyć dziecko. Jeśli dziecko zabiera sprzęt elektroniczny, sportowy lub muzyczny, warto rozważyć dodatkowe ubezpieczenie turystyczne rozszerzające ochronę na te przedmioty.
• Ubezpieczenie podczas uprawiania sportów.  Jeśli dziecko podczas wyjazdu będzie brało udział w aktywnościach definiowanych jako sporty podwyższonego ryzyka czy ekstremalne, warto zadbać by polisa obejmowała taką aktywność. Dodatkowo można rozszerzyć ochronę o ubezpieczenie sprzętu sportowego. Także przy amatorskim uprawianiu sportów, nawet tych nieuznawanych za ryzykowne, część ubezpieczycieli wymaga wykupienia dodatkowego ubezpieczenia turystycznego. Warto to sprawdzić, żeby ochrona była pełna.

Dobre ubezpieczenie wcale nie musi być drogie. Jaki jest koszt polisy turystycznej dla dziecka?

Wiemy już, co powinna zawierać dobrze dobrana polisa. Teraz warto zastanowić się, jaki powinien być jej koszt. Mitem jest, że im polisa droższa, tym lepsza. Najważniejszy jej zakres i sumy gwarantowane oraz dopasowanie ich do charakteru wyjazdu oraz potrzeb dziecka.

Dlatego warto skorzystać z naszego kalkulatora ubezpieczeń turystycznych i porównać kilkanaście różnych ofert, pakietów i ubezpieczycieli. Różnice w cenie wynikają nie tylko z zakresu ochrony, ale też z sum gwarantowanych i dodatkowych opcji. Należą do nich np. OC sportowe, NNW czy ochrona sprzętu sportowego oraz ewentualne wyłączenia odpowiedzialności oraz konieczność zgłoszenia chorób przewlekłych. Warto też wiedzieć, że w większości towarzystw ubezpieczeniowych dzieci mają zniżki.

Zobaczmy, ile kosztuje ubezpieczenie dla dziecka na 7-dniowy obóz letni w Chorwacji.

Pierwsza oferta obejmująca ubezpieczeniem dziecko przez 7 dni to koszt zaledwie 22 zł. W tym pakiecie mamy już wysokie sumy kosztów leczenia i ratownictwa. W innej ofercie za 33 zł na tydzień otrzymujemy dodatkowo szeroką ochronę OC – aż do 1 000 000 zł.

Jak widać, ceny ubezpieczeń dla dzieci są przystępne. Cenę oraz zakres ubezpieczenia turystycznego dla dziecka można dobrać bardzo precyzyjnie pod kątem wymagań i indywidualnej sytuacji.

Wybierając polisę dla dziecka, nie kieruj się wyłącznie ceną. Najważniejsze jest, by zakres ochrony odpowiadał rzeczywistym potrzebom i charakterowi wyjazdu. Porównanie różnych ofert pozwoli znaleźć najlepszą opcję zarówno pod względem kosztów, jak i gwarantowanego bezpieczeństwa.

Polisę możesz kupić online

Nie musisz odwiedzać agenta ubezpieczeniowego ani planować wycieczki po placówkach firm ubezpieczeniowych.

Wystarczy, że w naszym kalkulatorze ubezpieczeń turystycznych wyliczysz koszt ubezpieczenia i przejdziesz do jego zakupu online. W kilka minut możesz porównać różne oferty, sprawdzić ich zakres i wybrać wariant najlepiej dopasowany do potrzeb Twojego dziecka. Takie narzędzia pozwalają błyskawicznie przejrzeć dostępne opcje, bez konieczności przeklikiwania się przez strony poszczególnych ubezpieczycieli. Wszystko robisz na własnych warunkach – w dowolnym miejscu i czasie, nawet tuż przed wyjazdem. Dodatkowo, od razu widzisz sumy ubezpieczenia, zakres ochrony i cenę – wszystko jest jasne i przejrzyste, bez ukrytych kosztów.

Po wyborze polisy podajesz dane dziecka i opłacasz składkę za pomocą płatności internetowych. Po kilkunastu minutach dokument ubezpieczenia jest już na Twojej poczcie e-mail.

Dokumentację masz zawsze pod ręką. Możesz ją wydrukować i schować razem z dokumentami dziecka. Albo po prostu zachować w telefonie, aby mieć szybki dostęp nawet w razie nagłej sytuacji za granicą. Zero zbędnych formalności. Szybko i wygodnie zapewnisz swojej pociesze bezpieczeństwo na czas wyjazdu.

Zanim jednak klikniesz „kupuję”, poświęć chwilę na dokładne przeczytanie warunków polisy. To najlepszy sposób, by mieć pewność, że ochrona rzeczywiście obejmuje wszystkie sytuacje, które mogą wydarzyć się podczas wyjazdu Twojego dziecka.

Nie ryzykuj, ubezpiecz dziecko na wakacje

To naturalne, że chcemy chronić nasze dzieci – również wtedy, gdy wysyłamy je na wakacje. Nie możemy ich pilnować sami, za to możemy zadbać o ich bezpieczeństwo.

Najprostszy sposób? Po prostu kup ubezpieczenie turystyczne przed wyjazdem. Jeśli wydarzy się coś niespodziewanego, dzieci otrzymają profesjonalną pomoc, a Ty unikniesz stresu i wysokich rachunków za leczenie za granicą.

Zadbaj o to, by dziecko z wyjazdu wróciło z uśmiechem. Niech przywiezie tylko miłe wspomnienia i nie zaskoczy rodziców rachunkiem za nieprzewidziane zdarzenia, które pojawiły się podczas wyjazdu.

Autor

Małgorzata Tabak