Standardowa jazda na nartach niektórym nie wystarcza. Dlatego przesiadają się na snowboard, chociaż i to dla miłośników adrenaliny za mało. Mocnych wrażeń i wielu emocji dostarcza freestyle, a także coraz popularniejszy freeride. Co to takiego? I czy uprawianie tej dyscypliny można ubezpieczyć?
Jeździj jak chcesz i gdzie chcesz. Czym jest freeride?
Freeride odnosi się nie tylko do narciarstwa, ale i do wielu innych dziedzin sportowych, np. windsurfingu czy kolarstwa. Początkowo freeride oznaczał zjazdy na na specjalnym rowerze w terenie nieprzystosowanym do jazdy. W narciarstwie i snowboardingu freeridem określane są zjazdy i ewolucje uprawiane w terenie stromym, wysokogórskim, bardzo trudnym, na dziewiczych stokach, kompletnie nieprzygotowanych do szusowania. To freestyle uprawiany poza stokiem. Jest bardzo niebezpieczny sport, ponieważ zjeżdża się w dół, następnie wyskakuje się w powietrze i ląduje na śniegu – co wcale nie jest takie proste – bo śnieg jest twardy, pod nim mogą znajdować się skały i inne przeszkody. Zjeżdżanie w dziewiczych terenach wysokogórskich może spowodować uruchomienie lawiny. Każdy narciarz i snowboardzista musi być odpowiednio zabezpieczony – musi posikadać kas oraz specjalny pancerz na plecy tzw. “żółwia”.
Czy freeride można ubezpieczyć? Bezpieczny niebezpieczny sport
Mimo tego, że freeride należy do jednych z najbardziej ryzykownych sportów, to i tak można go ubezpieczyć. Oczywiście, konieczne będzie dokupienie rozszerzenia o sporty ekstremalne. Warto jednak przed wybraniem ubezpieczenia na narty zapoznać się z Ogólnymi Warunkami Ubezpieczenia, żeby sprawdzić, czy faktycznie dane towarzystwo obejmuje ochroną freeride.
Co powinno zawierać ubezpieczenie na freeride? Zakres, cena i wybór polisy
Polisa na freeride w zasadzie nie powinna się różnić od tej, którą wybieramy na zwykłe wypady narciarskie – oczywiście poza rozszerzeniem ochrony o sporty ekstremalne. Powinna zatem pokrywać koszty leczenia, koszty ratownictwa, a także ubezpieczenie od następstw nieszczęśliwych wypadków oraz odpowiedzialności cywilnej w życiu prywatnym. Dodatkowo można pomyśleć o ubezpieczeniu sprzętu sportowego i bagażu – od zniszczenia, zagubienia i kradzieży. Standardowa polisa na narty zazwyczaj kosztuje około 20-30 zł za tydzień ochrony. Niemniej jednak uprawianie sportów ekstremalnych takich jak freeride właśnie znacznie zwiększa cenę składki, nawet o 100-300% (w zależności od towarzystwa ubezpieczeniowego). Siedmiodniowa polisa zawierająca koszty leczenia, ratownictwa, NNW oraz ubezpieczenie bagażu wynosi od 89 zł wzwyż. Zakres i ceny ubezpieczenia na freeride można porównać w naszym kalkulatorze polis narciarskich. Wybraną opcję można zakupić online – szybko i bez wychodzenia z domu.
Ubezpiecz freeride, ale – uwaga na wyłączenia
Każda polisa ma wyłączenia ochrony, także i w przypadku narciarstwa kilka czy też kilkanaście takich się znajdzie. Zaliczamy do nich między innymi:
- szusowanie w stanie nietrzeźwym,
- wypadek w wyniku rażącego niedbalstwa
- udział w zakładach.
Koniecznie trzeba zapoznać się z OWU, żeby sprawdzić co dokładnie dany ubezpieczyciel oznacza jako wyłączenie ochrony. Freeride to wolność od wszelkich reguł i zasad, jednak nasze bezpieczeństwo jest najważniejsze. Adrenalina – owszem, ale z polisą w kieszeni!